piątek, 20 września 2013

Kujon


                       Trzy tygodnie szkoły, a już tyle się zdarzyło.
Obecnie jestem kujonem, ponieważ niby "podlizuję" się nauczycielom, będąc aktywną na lekcjach i zbierając za to plusy. Dooobra, może i teraz jestem kujonem, bo chcę mieć w tym roku czerwony pasek. Jak na razie mi się to udaje. W czasie "nauki własnej" w internacie po odrobieniu lekcji, są takie nudy, że po prostu biorę się za naukę. W chwili obecnej daje korki koleżance z niemca, ona za to mi daje dwa opakowania żelek w tygodniu ^^ Taka tam mała zapłata. W zasadzie to prawie każdemu coś tam tłumaczę.
Tydzień temu byłam na obozie szkoleniowym. Fajnie było, choć nadwyrężyłam sobie mięsień brzucha po rzucaniu granatami, ale warto było, bo miałam najlepszy wynik z dziewczyn.


"Love and death,
 Don't you mess
 With my heart"