niedziela, 11 sierpnia 2013

Niedziela

                  Dzisiaj byłam w Kazimierzu Dolnym, chociaż po raz setny, ale i tak lubię tam jeździć. Choćby po to by zobaczyć się z chrzestną, która mieszka w Wawie i nie może przyjechać, więc spotykamy się po środku :)
Chodząc po różnych stoiskach, kupiłam sobie parę rzeczy. Większość to książki <3 Mam zapas na jakieś 2 miesiące.




Elena Deveraux, zawodowy łowca wampirów, zostaje wynajęta przez wzbudzającego powszechny respekt archanioła Rafaela. Jednak tym razem jej celem nie staje się zbłąkany wampir... lecz zbuntowany archanioł. Zlecenie zawiedzie łowczynię w sam środek masakry, jakiej nie oglądała nawet w najgorszych koszmarach i doprowadzi ją do granic pożądania. Równie łatwo może zginąć z ręki śmiertelnie groźnego przeciwnika, jak i od uwodzicielskiego dotyku Rafaela. Co dla anioła jest tylko zabawą, śmiertelnika może kosztować życie Nalini Singh wprowadza czytelników do swego fascynującego świata, pełnego pięknych istot i żądzy krwi, w którym aniołowie żelazną ręką kontrolują wampirzą społeczność...






Milena, zmęczona pracą dziennikarka, wpada na trop morderstw, do jakich dochodzi w podziemiach Szczecina. Równocześnie dowiaduje się o dziwnym zachowaniu jej byłego chłopaka, Darka. Spotkanie z nim kończy się w łóżku, a pobudka przynosi odkrycie dziwnych obrażeń na ciele. Od tego momentu jej świat ulega zmianie.


Przechodząc transformację w wampira, Milena odkrywa swoje niezwykłe zdolności – może bez obaw poruszać się w słońcu, a srebro i święte symbole nie są dla niej zagrożeniem.


To, co mogło zdawać się błogosławieństwem dla Mileny jako wampira, okazuje się równocześnie jej przekleństwem, ściąga bowiem na nią uwagę innych krwiopijców. Dzieje się tak, gdyż Milena nosi w sobie zagadkę nieśmiertelności – zagadkę krwi.



Kiedy się zakochała, musiała zacząć się bać…
Zabytkowe mury Viterbo kryją tajemnicę: istnienie aniołów – pięknych jasnowłosych istot, które od wieków żyją wśród śmiertelnych mieszkańców miasta.
Siedemnastoletnia Vittoria jest inna: nie ma skrzydeł i czuje się obca nawet we własnej rodzinie. Wciąż zadaje sobie pytanie, do którego świata należy, choć jej życie płynie na pozór zwyczajnie, wypełnione szkołą, przyjaciółmi i kłótniami z siostrą.
Ale kiedy do miasta przyjeżdża Guglielmo, tajemniczy chłopak o magnetycznych oczach, Vittoria odkrywa, że miłość, o której tak marzyła, może okazać się najgorszym z demonów…
Miłość jest Demonem.


Dorotea napisała książkę o Tokio Hotel <3 




Odważ się uwierzyć w upadłego anioła.
Jeg
o misja?
Rozdzielić na zawsze młodych zakochanych…
Miałam wrażenie, że spojrzenie Orlanda przepali mnie na wylot. Powiedz tak, powiedz, że pójdziesz ze mną. Zostaw Daniela, kimkolwiek on jest i chodź ze mną.
Orlando nie odchodź! – błagałam bezgłośnie. Nie opuszczaj mnie! Widziałam jak to musiało wyglądać; Daniel stojący przy mnie, jakbym była jego własnością.



Marzenia siedemnastoletniej Madison Avery o tym, żeby być lubianą w nowej szkole, umarły wraz z nią. Po straszliwym spotkaniu ze żniwiarzem ciemności Madison jest zawieszona pomiędzy światem żywych i umarłych. A teraz trafi w sam środek bitwy pomiędzy aniołami mroku i światła - pomiędzy przeznaczeniem i wolną wolą. Będzie musiała wykonać ryzykowne zadanie i zmierzyć się ze swoją nową mocą, która napawa ją przerażeniem…










Jako, że zamierzam zdawać maturę podstawową jak i rozszerzoną z niemieckiego, to już zaczynam naukę, choć jeszcze nawet nie zaczęłam szkoły średniej. 












Kupiłam sobie dwie nowe koszulki ^^ 


I dwa nowe wisiorki 



Wybaczcie za nieestetyczność, ale blogspot szaleje :/

czwartek, 8 sierpnia 2013

Sierpień

                Połowa wakacji już za nami. Studenci nawet jeszcze tej połowy nie mają :/
W niedzielę wróciłam z obozu gitarowego w Kortowie (Olsztyn). Było zaje***** <3 Najbardziej zapamiętałam gry w butelki na nietypowe zadania, rowerki wodne (Niemało co się utopiłam. Tak to jest jak się nie umie pływać, a ktoś wrzuca cię do wody bez kamizelki :/) spanie po niecałe 5 godz, a później odsypanie między: śniadaniem a zajęciami, zajęciami a obiadem, obiadem a zajęciami, zajęciami a kolacją. Większość czasu wolnego przespałam <śpioch> Bez tego obejść się nie mogło, bo inaczej bym nie mogła normalnie funkcjonować.


Wczoraj obejrzałam w kinie film "Obecność", jako że jestem wielką fanką horrorów to musiałam go obejrzeć :) Film: BOSKI (oparty na faktach autentycznych), na początku jest troszkę przereklamowany, bo pojawia się stary motyw nawiedzonego domu: same otwierające się drzwi, szepty, ptaki, skrzypnięcia podłogi. Ale mimo tego ma w sobie to "coś". Film trzyma w napięciu od samego początku, aż do końca, za to daje mu wielkiego plusa. Fabuła na początku większości horrorów jest strasznie nudna i niezbyt zachęca do dalszego oglądania, np. "Egzorcyzmy Emily Rose" też oparty na faktach autentycznych, ale niezbyt dużo się w nim dzieje, dopiero pod koniec gdzie w końcu demony się ujawniają i pokazują na co je stać. A tak to same nudy. Zachwalany przez większość ludzi, że to dobry film, ale według mnie okazał się totalną klapą. 
Wracając do "Obecności", od samego początku filmu się coś dzieje, stopniowo zaczynają się ukazywać nadprzyrodzone siły.
Reżyser bawi się z widzami w kotka i myszkę. Gra polega na zabawieniu się umysłem widza. Oglądając ten film, w niektórych momentach mamy wrażenie, że zaraz coś wyskoczy, więc nastawiamy się psychicznie. Jednak nic się nie pokazuje, tylko dopiero w najmniej oczekiwanym momencie. Co strasznie wcisnęło mnie w fotel, za co kolejny plus :) 


Dodaje cały film. Najlepiej go obejrzeć w kinie :) 

Nie ma to jak mieszkać w domu, w którym kiedyś mieszkała wiedźma = bezcenne 

Możliwe, że "Obecność" dostanie miano "filmu miesiąca", ale lepsze byłoby "filmu roku" ^^ 
Ocena: 10/10 

Miłego oglądania :) 


PS. Wszystkie notki na blogach, które zaniedbałam, bo mnie nie było, zostały przeczytane :)
PPS. Wybaczcie, że się rozpisałam :)