sobota, 12 listopada 2011

Masakra :/

     Ojciec się piekli, że mam czwartą dziurkę w uchu. Mama się nie czepia, ale ojciec powiedział, że mam wyjąć kolczyk i ma mi zarosnąć. Powiedziałam, że jak chce to może mi nawet ucho odrąbać. Matka się mnie pyta gdzie będzie następny kolczyk, a ja na to, że nie wiem. Podobno będzie w języku, ale nie wiem kiedy, są plany, że na ferie sobie przekłuje, ale nie jestem pewna jak to będzie. Dzisiaj obkleiłam drugą ścianę plakatami. Ciekawe jaka będzie reakcja mamy xD O 23.50 idę na cmentarz z koleżanką. Pójdę jeżeli mama mnie nie przyłapie. Jeszcze w poniedziałek mam sprawdzian z matmy :/ Po prostu masakra

1 komentarz:

  1. wooow, kolczyki, cmentarz... i pizza, ktora bede miala zaraz na okolacje, hahaha :D moj tata tez sie piekli o wiele rzeczy, rozumiemj wiec. czekam na nexta i pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń