Jakąś nie całą godzinę temu występowałam w GOK-u z okazji Dnia Kobiet :) Ja i jeszcze dwoje znajomych graliśmy "Sto lat" tylko tyle :) Szkoda, że krótko, ale było fajnie :) Napchałam się ciastek, które poszły mi w tyłeczek :( Dostaliśmy kwiaty :D Jakiś tam zespół jeszcze grał (Mada Bis) :D I do domu :)
W poniedziałek nie idę do sql, bo jadę na UMCS :) Więc ominie mnie angielski (Dzięki Bogu :)), w czwartek jadę na giełdę szkół :) We wtorek, środę i piątek znowu piszemy jakieś durne próbne testy :/
Ciężki tydzień Ci się zapowiada... Miło, że dostałyście kwiatki ;) U mnie rozdawali brzydkie tulipany :x Ale liczy się gest :D Co prawda wolałabym dostać jakąś Kinder Niespodziankę zamiast jakiegoś badyla, ale dobre i to ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
VergessenEngel
Elegancko było!;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie spotkałam się z takim blogiem jak twój. Ma w sobie coś innego, czego inne blogi które oglądam( a jest ich bardzo dużo) nie mają. Oczywiście mówię to w pozytywnym znaczeniu.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
bedziepieklobaby.blogspot.com
Cieszę się, że Ci się podoba :)
UsuńJa też za angielskim nie przepadałam ;P A jeszcze bardziej za niemieckim :)
OdpowiedzUsuń