czwartek, 8 sierpnia 2013

Sierpień

                Połowa wakacji już za nami. Studenci nawet jeszcze tej połowy nie mają :/
W niedzielę wróciłam z obozu gitarowego w Kortowie (Olsztyn). Było zaje***** <3 Najbardziej zapamiętałam gry w butelki na nietypowe zadania, rowerki wodne (Niemało co się utopiłam. Tak to jest jak się nie umie pływać, a ktoś wrzuca cię do wody bez kamizelki :/) spanie po niecałe 5 godz, a później odsypanie między: śniadaniem a zajęciami, zajęciami a obiadem, obiadem a zajęciami, zajęciami a kolacją. Większość czasu wolnego przespałam <śpioch> Bez tego obejść się nie mogło, bo inaczej bym nie mogła normalnie funkcjonować.


Wczoraj obejrzałam w kinie film "Obecność", jako że jestem wielką fanką horrorów to musiałam go obejrzeć :) Film: BOSKI (oparty na faktach autentycznych), na początku jest troszkę przereklamowany, bo pojawia się stary motyw nawiedzonego domu: same otwierające się drzwi, szepty, ptaki, skrzypnięcia podłogi. Ale mimo tego ma w sobie to "coś". Film trzyma w napięciu od samego początku, aż do końca, za to daje mu wielkiego plusa. Fabuła na początku większości horrorów jest strasznie nudna i niezbyt zachęca do dalszego oglądania, np. "Egzorcyzmy Emily Rose" też oparty na faktach autentycznych, ale niezbyt dużo się w nim dzieje, dopiero pod koniec gdzie w końcu demony się ujawniają i pokazują na co je stać. A tak to same nudy. Zachwalany przez większość ludzi, że to dobry film, ale według mnie okazał się totalną klapą. 
Wracając do "Obecności", od samego początku filmu się coś dzieje, stopniowo zaczynają się ukazywać nadprzyrodzone siły.
Reżyser bawi się z widzami w kotka i myszkę. Gra polega na zabawieniu się umysłem widza. Oglądając ten film, w niektórych momentach mamy wrażenie, że zaraz coś wyskoczy, więc nastawiamy się psychicznie. Jednak nic się nie pokazuje, tylko dopiero w najmniej oczekiwanym momencie. Co strasznie wcisnęło mnie w fotel, za co kolejny plus :) 


Dodaje cały film. Najlepiej go obejrzeć w kinie :) 

Nie ma to jak mieszkać w domu, w którym kiedyś mieszkała wiedźma = bezcenne 

Możliwe, że "Obecność" dostanie miano "filmu miesiąca", ale lepsze byłoby "filmu roku" ^^ 
Ocena: 10/10 

Miłego oglądania :) 


PS. Wszystkie notki na blogach, które zaniedbałam, bo mnie nie było, zostały przeczytane :)
PPS. Wybaczcie, że się rozpisałam :) 


6 komentarzy:

  1. Właśnie częściej powinnaś tak pisać:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zainteresowałaś mnie tym filmem. Muszę obejrzeć ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie piszesz :D
    Tez bardzo podobał mi się ten :D I również kocham horrory :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Niezbyt lubię się bać więc nie przepadam za horrorami :) Jednak recenzja bardzo fajna, wielu na pewnoo zachęci do obejrzenia filmu :)
    Ps. Masz podobny gust muzyczny do mojego :)
    Pozdrawiam
    http://wojna-elfow.blogspot.com
    http://magia-przepowiedni.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy tego nie obejrzę, oglądałam zwiastun i przez niego nie mogłam spać a co dopiero przez film ;3

    ZA KAŻDĄ OBSERWACJE SIĘ ODWDZIĘCZAM!
    http://moda-ma-zasady.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń