poniedziałek, 17 października 2011

"Jajco" haha ;D

     Zmieniłam kolor i rodzaj czcionki. Myślę, że teraz będzie się lepiej czytać ;)
Dzisiaj na godzinie wychowawczej powiedziałam cicho do swojego kolegi z ławki "jajco".
Wych. to usłyszała i pyta się mnie:
- Co powiedziałaś?
Cisza
Pyta się mnie jeszcze raz a ja do niej
- Jajco
Cała klasa w śmiech ;D A wych. powiedziała, że mama ma przyjść do szkoły. Moja kochana mamuśka powiedziała, że nie pójdzie, bo nie ma czasu.
Albo dzisiaj na technice uśmiechnęłam się, bo kolega coś śmiesznego powiedział, a baba się mnie pyta:
- Chcesz wyjść z klasy i tam się pośmiać?
A ja się jej pytam:
- Nie wolno już mi się uśmiechnąć?
- To był uśmiech? To raczej był śmiech
Cisza. Nic się nie odezwałam, po prostu olałam ją i tyle.

O to mój nowy rysunek:

1 komentarz:

  1. haha :D sąsiadka ma racjee ^^ co bd łazić co drugi dzień do szkoły haha :D ;**

    OdpowiedzUsuń